Postanowiłem zrobić małe podsumowanie moich prawie 4 lat poszukiwań genealogicznych. Na dzień dzisiejszy (20.03.2016) licząc włącznie z jedenastym pokoleniem powinienem mieć 2046 przodków, na dzień dzisiejszy mam ich odszukanych 208. Dodam że ten wywód to tylko mój osobisty, a dodatkowo zajmuję się linią mojej żony i dla mojego syna moje jedenaste pokolenie, będzie dla niego już dwunastym (sic!)
Zauważyłem u mnie zjawisko powszechnie znane w genealogii jakim jest „ubytek przodków” czyli że dwie spokrewnione ze sobą osoby wzięły ze sobą ślub, ale nie chodzi tu o brata i siostrę lecz o pokrewieństwo w 6 pokoleniu. Osoby stające przed ołtarzem zapewne nie były świadome że są ze sobą spokrewnione.